Aktualności

13-01-2010Husqvarna Tour 2010 - już na mecie...

Fot. Husqvarna
Maskotka I miejsce
Maskotka II miejsce
Maskotka III miejsce

Ponad: 400 psów, 40 załóg z całej Europy, ok.100 km trasy, niecodzienne emocje, śnieg, mróz, wspaniała atmosfera…- takimi słowami można opisać jedne z najtrudniejszych średniodystansowych wyścigów psich zaprzęgów Husqvarna Tour IV, które w dniach 8-10 stycznia odbywały się w karkonoskich Jakuszycach.

11 stycznia odbyło się uroczyste zakończenie zawodów i wręczenie nagród najlepszym maszerom. Rozstrzygnięty został również konkurs na zaprojektowanie oficjalnej maskotki Husqvarna Tour.

Do biegu gotowi...
Tegoroczny wyścig HUSQVARNA Tour składał się z 3 etapów. Każdego dnia maszerzy na trasie w Jakuszycach mieli do pokonania ok. 30 km trasy. W sumie pokonano ponad 100 km. Utrudnieniem wyścigu był etap nocny, który rozpoczął się w piątek, 8 stycznia o godzinie 17:00. Zawodnicy zmagali się z przyrodą jedynie przy użyciu niewielkich latarek czołowych. Drugiego dnia zawodów, po krótkim odpoczynku, już o 11.00 zaprzęgi były znów gotowe do startu.

Przez te kilka dni na starcie stanęło ponad 400 psów ze swoimi maszerami. Niedzielny poranek, cisza przed startem, skupienie maszerów i psów dawały odczuć, że właśnie ten dzień jest tym najważniejszym, w którym wszystko może się jeszcze zdarzyć…. - na temat zakończonego wyścigu powiedział Radek Ekwiński, organizator Husqvarna Tour IV.

Na podium Husqvarna Tour IV...
Pierwsze miejsce w klasie limitowanej (LMD) zajął Polak Grzegorz Burzyński ze swoimi 6 psami, z ogólnym czasem ze wszystkich etapów 3:42:50,5. Drugi był Czech, Tomas Hubner, a trzeci Michal Merhaut, również maszer z Czech.

W klasie nielimitowanej (UMD), podobnie jak w roku ubiegłym, najlepszy okazał się faworyt zawodów: Pavel Pfeifer z Czech z czasem 03:09:43,8. Jego zaprzęg składał się z 12 psów. Za nim uplasowali się: Niemiec - Karl Habermann i Czech – Pavel Zvolsky.

W Skijouring-u zwyciężył Pavel Sarkovsky z ogólnym czasem 04:38:26,3, drugie miejsce zajął Polak Jaroslaw Popłoński, a trzecie Pavel Janovsky z Czech.

Po raz kolejny firma Husqvarna miała zaszczyt uhonorować zwycięzców tak trudnego wyścigu. Wyścig psich zaprzęgów Husqvarna Tour, który w tym roku odkrywał ponownie piękno polskich Karkonoszy, okazał się wspaniałym przeżyciem dla wszystkich: uczestnicy zmagali się ze zmęczeniem i trudnymi trasami, a widzowie z podziwem i zainteresowaniem oglądali ten jakże widowiskowy sport, pełen pasji i pozytywnych emocji – powiedział Andrzej Cieciuch, reprezentujący Sponsora Głównego - firmę Husqvarna.

Mamy oficjalną maskotkę zawodów!
Rozstrzygnięty został również konkurs na zaprojektowanie oficjalnej maskotki zawodów Husqvarna Tour. I miejsce zajął projekt wykonany przez Piotra Bojakowskiego z Żar, drugie miejsce zajęła praca wykonana przez Agatę Radomską z Torunia, zaś trzecie - maskotka Anny Andrzejewskiej z Zespołu Szkół Leśnych w Tucholi.

Wyścigi okiem maszera…
Przygotowywanie się do zawodów psich zaprzęgów to systematyczna praca. Karmienie gotową karmą i częste treningi – bo aż 3 razy w tygodniu. Każdy z treningów to pokonanie ok. 18 km trasy, które trwa ok. 1 godziny. Jedyną przerwą w treningach jest okres od czerwca do sierpnia, ze względu na wysokie temperatury. W ciągu roku maszerzy startują średnio w około 12-14 zawodach.

W dniu zawodów trzeba wstać bardzo wcześnie, wyprowadzić psy na zewnątrz z przyczep i przypiąć je na stake-outcie. Następnie psy są pojone i karmione (w trakcie wyścigów, nie można dopuścić do odwodnienia organizmu psa). Dopiero po wykonaniu tych wszystkich czynności maszer ma czas na swoje śniadanie.

Kolejny etap przygotowania do zawodów to przygotowanie sprzętu - szlifowanie, polerowanie i smarowanie płoz sań. Kiedy wszystko jest gotowe można ruszać na start!

Do prowadzenia zaprzęgu nie używa się bata ani lejc. Stosuje się wyłącznie komendy głosowe. Uderzenie psa oznacza dyskwalifikację maszera i jego zaprzęgu.

Każdy z wyścigów trwa około dwóch godzin. Po powrocie psy są odpinane od zaprzęgu i pojone. Teraz odpoczywają i regenerują siły przed kolejnym wyścigiem…

Psy na start…
Sport psich zaprzęgów to połączenie współpracy: człowieka z psami następujących ras: alaskan malamute, pies grenlandzki, samojed i husky syberyjski (są to rasy uznane przez Międzynarodową Federację Kynologiczną - FCI) oraz z psami nierasowymi.

Te ostatnie są specjalnie hodowanymi psami sportowymi prezentującymi: szybkość, siłę i wytrwałość w sportowych zmaganiach. Wszystkie rasy psów zaprzęgowych posiadają cechy umożliwiające im życie w trudnych warunkach klimatu arktycznego: doskonale wykorzystują pokarm, dzięki specyficznej budowie ciała ograniczają do minimum straty ciepła i dysponują zdolnością szybkiej regeneracji organizmu.

www.htour.pl
wstecz
Copyright © 2004-2016 tartaki.com.pl Wszystkie prawa zastrzeżone. Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu.